[ROB] Kiedy już przekopałeś wszystkie serwisy ogłoszeniowe i dojrzewasz do zakupu właściwego sprzętu, a zwłaszcza nowego, myślisz – super. Nic prostrzego, odwiedzę kilku dealerów, zrobię parę jazd testowych i gotowe.

Zapomnij. To jakaś masakra. Jak się okazuje Poznań nie tylko Nowym Jorkiem nie jest ale nawet przedmieściami Wrocławia.

Sprzętów brak, strony internetowe słabizna z błędami i nie idzie mi tu o jakieś literówki, duże istotne braki (brak tłumaczeń, informacji technicznej, braki stron do których odwołują reklamy czy wkurw…  formularze) i to najbardziej zawodzą serwisy producentów (jakoś dealerzy/sprzedawcy z mniejszymi środkami poradzili sobie tutaj lepiej).

A nie kupujesz resoraka za 19,50…

W okresie decydującym o zakupie (jakieś 10-14 dni) w Poznaniu dostępne były tylko dwa pojazdy: demo Piaggio MP-3 [500] z niedużym, acz przebiegiem i druga sztuka, już nowy, Piaggio z silnikiem 300.

I tyle. Z pozostałych branych pod uwagę pojazdów mamy „mniejsze zero”.

cd… [o stronach], [o info technicznych], na koniec dlaczego [yamaha]

piaggio mp-3

DInformacje te same co o peugeocie, trochę więcej z uwagi na 3 silniki, i dwie różne budy.